KOPALNIA ODKRYWKOWA PIS (2015.03.30)
Dziwne rzeczy ujawniają się pomału -
nie wiadomo, czy to pech, czy dłuższy kryzys,
trefna skarga w sprawie SKOK do Trybunału,
dość szemrane pod nią także ekspertyzy…
Choć rzecz święta taka skarga Prezydenta,
i Trybunał, by nikt z prawem nie swawolił,
lewe kwity podłożyły tam pisięta,
by szmal SKOK-ów został dłużej bez kontroli…
Czy Bierecki tam zadziałał, czy Wziątecki,
tego nie wiem, lecz jak wierzę, sąd to zbada.
PiS jest tam, gdzie piękną nazwę tracą plecki
i śmierdząca patrzy w oczy mu zagłada.
Specyficzne ukazują się obrazki.
Coraz bardziej dziwią się normalni ludzie,
bo w papierach prezydenckich w sprawie łaski
też się jakiś dziwny podpis zdarzył Dudzie…
Pan Prezydent poza zwykłą procedurą
wniosek przyjął, ułaskawił kumpla zięcia…
Kto tu rządził, co za siły były górą?
Rzecz co najmniej niezbyt łatwa do pojęcia…
A to tylko są przykłady, dwa wśród wielu,
w których chochlik prezydencki coś napsocił,
więc nieboszczyk, co spoczywa na Wawelu,
nie obraca się co prawda, lecz się poci….
Czy wystrychnął demokrację ktoś na Dudka,
czy wyDudkał ktoś bezczelnie ją na strychu
- szczegół, ale może być kosztowny w skutkach
- pierze jeży się Kaczychu na karczychu…
Fakty sypią się, jak z rozprutego wora,
że rymować mimo wprawy się nie zdąża;
tylko czekać kolejnego kalafiora,
co pasuje partii PiS jak pannie ciąża.
Jak to pójdzie w takim tempie, to kto wie,
może jeszcze Andrzej Duda (w którejś turze)
zastąpiony będzie przez "Andrzeja D.",
by uczynić zadość karnej procedurze…
A tu seria plag egipskich ciągle trwa!
Ciąg przypadków czy znak czasu, ta depassa?
oto sławny superszeryf Mariusz K.
dostał parę latek pierdla bez zawiassa…
I niech jeszcze, widząc sąd po prawym boku,
coś usłyszą Zbyszek Z. z ex-szefem Jarkiem
i niech więcej to, co będzie w tym wyroku,
ma wspólnego z kalendarzem niż z zegarkiem.
Zapanuje prawo nam i sprawiedliwość,
a pisowcy też sposobność będą mieli,
demokrację pielęgnować, tę prawdziwą,
spośród swoich wybierając starszych celi.
Niech w elekcję nie wtrącają się klawisze -
niech przyswaja fundamenty zbieranina,
zamiast znów tu kolportować zblakłe klisze,
wzięte prosto od kompartii i Stalina.
W pierdlu tego, co niezdrowy, niech wyleczą,
pozostałych niech się szkoli, aż wyszkoli,
że się nie gra w gumki z Pospolitą Rzeczą,
bowiem potem od siedzenia dupa boli!
Za szum kamer, gdy wychodził ktoś w kajdanach,
jeśli przedtem się przypadkiem nie zastrzelił,
za podsłuchy, szarże lekkich brygad z rana,
niechby sobie chłopcy trochę posiedzieli.
***
Aż Pan Bronek, światło gasząc w żyrandolach,
- nie, nie teraz, za pięć lat, ma się rozumieć,
ułaskawi ich, gdy taka jego wola,
mówiąc przy tym: „pocałujcie wszyscy TU mię!”
